Schizofrenia to chyba najgorsza z możliwych diagnoz. Jest najbardziej skomplikowana i złożona.
Wiele objawów mogą dla chorego wydawać się prawdziwe, a dla otoczenia dziwne i tajemnicze.
Na pewno czeka Cię wiele pracy, aby pokonać chorobę i coś zmienić w swoim życiu, czy życiu swojego bliskiego.
Czym jest schizofrenia?
Schizofrenia to choroba mózgu, która powoduje, że chory inaczej widzi rzeczywistość. Osoba z chorobą schizofrenii może mieć urojenia czy halucynacje. Nie myślą krytycznie o swojej chorobie, tylko wierzą w to, co widzą czy słyszą. Chory może mieć dziwne relacje z ludźmi lub się ich bać. Występuje ona u 1% populacji świata. Rozwija się w wieku 18-30 lat. U mnie było to w wieku właśnie 18 lat, gdzie miałem tyle planów i marzeń przed sobą. Życie ze schorzenia nie jest niestety łatwe! U wielu osób zaczyna się ona psychozą. Jedni mają szybkie objawy, a drugi trochę na nie czeka. Więc u każdego inaczej ta choroba się pojawia.
Objawy schizofrenii.
Każdy ma inne objawy i ich różne natężenie. Co jest najczęstsze w tej chorobie?
- Halucynacje. Osoba chora czuje, widzi lub słyszy rzeczy, które nie istnieją. U mnie są to głosy.
- Urojenia. Osoba wierzy w to, że jest na przykład Bogiem czy znaną osobą i nie dochodzi do niej, że tak nie jest. Urojenia typu, że ktoś śledzi osobą chorą lub że wszyscy mówią o osobie, lub znają jej myśli i działania.
- Dziwne zachowanie.
- Trudności z myśleniem logicznym, czy brak koncentracji i skupienia na czytaniu
Objawy dzielą się na ten pozytywne i negatywne. Powyższe są pozytywny objawami. Negatywne objawy to wycofanie społeczne, brak emocji, zobojętnienie czy brak uwagi i tak dalej…
Początkowe objawy u mnie były stopniowo coraz większe. Nie było u mnie nagłej zmian zachowania. Najpierw zaczęło się od problemów z nauką i brakiem pamięci do czegokolwiek. Potem zaczęły się problemy w relacjach z ludźmi i lęk przed wychodzeniem z domu. Potem całkowite wycofanie i stany lękowe. Dopiero na końcu pojawiły się głosy i urojenia. U mnie pozostało na głosach. Nie widzę rzeczy, których nie ma, ale wyobrażam sobie, jak to może być ciężkie do przeżycia.
Diagnoza jest oczywiście u psychiatry. Pamiętaj, aby nie czytać w Internecie porad innych, Jeżeli czujesz, że coś jest nie tak, to tylko psychiatra lub psycholog, który skieruje do lekarza psychiatry. Tylko psychiatra może wypisać leki, nie robi tego ani psycholog, ani terapeuta. Nie ma badań, które przetestują czy jest ktoś chory na schizofrenię. Wszystko to tylko doświadczenie i praktyka lekarza psychiatry.
Diagnozę schizofrenii nie dostaje się od razu. Trzeba do tego psychiatry pochodzić, aby wyłapał on co się z Tobą dzieje. U mnie to był rok, zanim dostałem diagnozę schizofrenii paranoidalnej. Najpierw miałem objawy typowo lękowe. Trzeba też wykluczyć inne choroby, aby była postawiona diagnoza. Często ludzie po narkotykach dostają psychoz i o to też pyta lekarz na rozmowach.
Chorzy na schizofrenię mają najczęściej halucynacje i urojenia. Często też są zaburzenia myślenia i koncentracji. Czasem też jest ciężko wyjaśnić swoje myśli i zamierzenia. Może też być do tego depresja, ale ja tego nie mam.
Jak leczyć schizofrenię?
Oczywiście lekami przeciwpsychotycznymi. Jest ich wiele na rynku. Są leki starszej i nowszej generacji. Na każdego, każdy lek działa inaczej, więc trzeba na początku dużo testować, które leki są najlepsze. Z lekami jest tak, że trzeba wypróbować kilka, zanim coś się poprawi. Wiele leków ma inne skutki uboczne, więc trzeba dopasować leczenia do każdego przypadku osobno. Jest też psychoterapia i ośrodki, gdzie spotyka się codziennie na różne zajęcia.
Jak widzisz, schizofrenia to ciężka choroba, ale da się z nią żyć! Tylko trzeba dobrać leki i swój styl życia do choroby. Ona już nas, chorych, nie opuści, więc trzeba nauczyć się z nią walczyć!