Jakie aktywności w chorobie warto mieć?
Co mogę zrobić, żeby choć trochę ułatwić sobie dzień, kiedy schizofrenia wywraca go do góry nogami? Moim najlepszym instynktem jest powiedzieć: „Coś, co pomoże Ci zachować równowagę, zanim twoje myśli odpłyną do równoległego świata”.
Życie z tą chorobą jest jak siedzenie w kinie, gdzie jednocześnie gra pięć filmów. Jeden jest o mnie. Trzy kolejne pojawiają się znikąd. A piąty? Ten też jest o mnie… ale tak, jak ktoś inny mnie sobie wyobraził. Wyobraź sobie więc, że próbujesz wybrać aktywności, które są naprawdę dobre dla CIEBIE pośród tego wszystkiego. Nie dla świata, nie dla lekarza, nie dla terapeutów – dla ciebie.
Będę bezpośredni, czasem trochę surowy, czasem autoironiczny. Odbiegniemy na chwilę od tematu, bo tak właśnie działa umysł – zdrowo czy niezdrowo. Ale najpierw chciałbym przedstawić Ci rzeczy, które naprawdę działają; rzeczy, o których możesz pomyśleć, wypróbować i dostosować.
No to zaczynajmy. Jakie aktywności?
Dlaczego stały rytm dnia jest tak ważny?
Wyobraź sobie swój umysł jak orkiestrę – wiele instrumentów grających jednocześnie. W schizofrenii dyrygent często robi sobie przerwę, czasami spóźnia się i komponuje zupełnie inny, nieodpowiedni utwór. Rutyna pomaga mu odnaleźć rytm.
Nie chodzi o nudę. Chodzi o punkty zaczepienia.
Najważniejsze punkty zaczepienia w ciągu dnia, to regularne pory czuwania i snu
Brzmi to banalnie. Odpoczynek jest naprawdę kluczowy. Dla osób ze schizofrenią zaburzenia snu mogą być pierwszymi oznakami nawrotu. Chcesz usłyszeć kłamstwo? Sen może uratować Twój dzień — i oczyścić umysł. Co może być jeszcze pomocne?
- Drobny gest zaraz po przebudzeniu: filiżanka herbaty, muzyka, prysznic.
- Wieczorna rutyna relaksacyjna: ciemność, gorący napój i lekka książka.
- Jedno obowiązkowe zadanie dziennie. Nie pięć. Nie trzy. Tylko jedno.
- Coś, co możesz zrobić nawet wtedy, gdy myśli Cię męczą, narzekają lub rozpraszają.
- Wyprowadzenie psa.
- Krótki wypad na zakupy (wiem, to ciężkie).
- Umycie kubka (tak, tylko jednego).
- Napisanie e-maila.
Nazywam to planem dla człowieka, a nie dla superbohatera.
Działania, które łączą cię z rzeczywistością!
Schizofrenia ma tendencję do zniekształcania perspektywy. Nagle wszystko wydaje się głośniejsze, myśli bardziej sztywne, a świat bardziej nieufny. Dlatego potrzebujemy działań osadzonych w tu i teraz.
Większość ludzi drwi ze słowa uważność. Ja też tak czułem, dopóki ktoś mi nie wyjaśnił, że uważność może być tak prosta, jak… umycie kubka.
Tak, naprawdę.
Najlepsze ćwiczenia uważności dla osób ze schizofrenią:
- Skupienie się na zmyśle dotyku (np. na materiale ubrania, cieple kubka);
- 5 rzeczy, które widzę + 5 rzeczy, które słyszę + 5 rzeczy, które czuję;
- Bycie tu i teraz – krok, oddech, krok, oddech;
- Krótkie ćwiczenie: „Co jest prawdziwe?” (np. dotykanie ściany, stawianie stóp na podłodze).
Te sztuczki nie pomagają, gdy wszystko jest w porządku, ale raczej wtedy, gdy myśli zaczynają błądzić.
Słyszenie przewidywalnych dźwięków. W przypadku halucynacji słuchowych dominują następujące aspekty:
- Monotonia,
- Przewidywalność,
- Cisza.
- Celem nie jest zagłuszenie dźwięków, lecz stworzenie alternatywnej ścieżki dźwiękowej.
Rób rzeczy, które są dobre dla Twojego ciała. Wiemy, że organizm może reagować nietypowo w schizofrenii: napięcie, drżenie i niepokój obniżają poziom energii, a towarzyszą temu skutki uboczne leków, takie jak letarg i wzmożony apetyt. To kolejny powód, dla którego aktywność fizyczna powinna wspierać organizm, a nie go obciążać.
Możesz zostać na zewnątrz przez pięć minut. Możesz zostać na zewnątrz przez trzy minuty. Możesz przejść jeden blok. Możesz obejść budynek dookoła i wrócić.
Aktywności społeczne są zatem niezbędne, ale innego rodzaju. Przykłady:
- Po prostu wyjście do kina,
- wspólne zakupy,
- wspólne gotowanie (wszyscy pomagają),
- gry planszowe,
- Krótkie, skupione spotkania: 30 minut, kawa i gotowe.
- Tematyczne zajęcia grupowe
Wiele osób z problemami ze zdrowiem psychicznym potrzebuje wsparcia innych. Grupy mogą pomóc. Opcje obejmują:
- grupy zainteresowań,
- kluby książki,
- warsztaty rękodzielnicze,
- lokalne grupy piesze,
- zajęcia terapeutyczne.
Kreatywne aktywności wspomagające?
Schizofrenia często oznacza stłumione emocje niczym szklana ściana. Czasami jest odwrotnie. Kreatywne aktywności są jak bezpieczne kanały, którymi emocje mogą płynąć.
Pisanie. Nie musisz być pisarzem. Nie musisz pisać „dobrze”. Pięć minut wystarczy. Jak pisać:
- Bez przecinków,
- Bez zasad,
- Wszystko, co masz w głowie – na papierze,
- Jeśli nie chcesz, nie czytaj tego później.
- Pisanie może wpływać na układ limbiczny bardziej, niż większość ludzi zdaje sobie sprawę.
Rysowanie i malowanie. Zasada brzmi: Nieważne, co rysujesz – liczy się to, co tworzy twoja ręka. Najlepsze techniki dla osób ze schizofrenią:
- Malowanie akwarelami (przepływ kolorów działa uspokajająco),
- Mandale,
- Rysunek geometryczny,
- Kolorowanki dla dorosłych (tak, naprawdę pomagają, ale osobiście mnie to nudzi).
Muzyka. Nie chodzi o talent. Chodzi o to, by znowu zająć swój umysł.
Co robić, gdy robi się naprawdę ciężko?
Nie, nie romantyzuję nawrotów. Nie, to nie jest fascynująca podróż w głąb psychiki. To coś, co może cię całkowicie zniszczyć.
Dlatego aktywności w czasie nawrotu powinny być proste, krótkie, powtarzalne, niewymagające wysiłku i bez ryzyka nadmiernej stymulacji.
Do najlepszych aktywności w czasie nawrotu zalicza się: słuchanie białego szumu, owijanie się kocem, picie płynów (małymi łykami), krótkie, powtarzalne ruchy – chodzenie, kołysanie, ściskanie piłeczki antystresowej, kontakt z czymś zimnym lub ciepłym. Proste zadania – sortowanie, organizowanie, składanie. Siedzenie z kimś w pokoju. Nierozmawianie. Brzmi banalnie. Podczas nawrotu banał oznacza bezpieczeństwo.
Co naprawdę pomaga?
Cóż, pomaga uziemienie, uspokojenie, stabilizacja, zajęcie rąk zamiast ich przeciążania, zapewnienie poczucia kontroli i osiąganie małych sukcesów; do tego nie potrzebujesz idealnego zdrowia psychicznego.
Aktywności dla osób ze schizofrenią nie są dodatkiem!
Są częścią terapii — praktycznymi, codziennymi czynnościami, które trzymają chaos na dystans, czymś, czego większość ludzi nawet sobie nie wyobraża.
To niewiele. To cokolwiek, co przybliża cię do rzeczywistości, w której możesz funkcjonować.
I wiesz co? To całkowicie wystarczające.
