Jak schizofrenia wpływa na relacje międzyludzkie? No jak?
Niestety choroba wpływa na to, jak widzimy relacje z innymi osobami. Świat osoby chorej na schizofrenię to wiele emocji i myśli na raz, a przy innych ludziach to wszystko się zamyka i powoduje, że się izolujemy. Osoba chora na schizofrenię jest bardzo niepewna i ma wiele obaw co do relacji z innymi… Wpływa ona na to, jak postrzegamy innych.
Jak schizofrenia wpływa na relacje międzyludzkie?
Schizofrenia to bardzo złożona choroba psychiczna, która też wpływa na relację międzyludzkie. Dlatego choroba też dotyka ludzi wokół osoby chorej… rodzinę i przyjaciół. Jak radzić sobie z tymi konsekwencjami? Jak codziennie pokonać te blokady w interakcji z innymi? Pokonanie blokad jest kluczowe w lepszym samopoczuciu i lepszym funkcjonowaniu.
Wiadomo, że każdy inaczej choruje na schizofrenie i choroba inaczej wpływa na jego stosunki z ludźmi. Mówienie o swoich uczuciach i myślach jest bardzo ciężkie. Urojenia czy braki w mowie jeszcze bardziej to utrudniają. Wypowiadanie jest trudne, bo obawiamy się reakcji swojego otoczenia. Chory na schizofrenię ma urojenia i to powoduje, że czasem rozmowa jest dziwna. Na pewno trzeba umieć wysłuchać nas chorych i tego, co mamy do powiedzenia. Warto, abyśmy mieli kogoś bliskiego, przy którym możemy się wypowiedzieć. Może będzie potrzebna czasem pomoc terapeuty, aby nauczył nas tego, jak wyrażać swoje emocje i myśli.
Jako chorzy, izolujemy się w społeczeństwie. Wycofujemy się z życia społecznego. Często czujemy się niezrozumiali i odrzucani przez innych. Bliscy mogą wtedy czuć się źle, że nie potrafią pomóc i często zrozumieć choroby. Bo ciężko jest zrozumieć ten stan, w jakim jesteśmy. Warto próbować mieć wspólne zainteresowania i spędzać czas razem, jako rodzina. Relacja z najbliższymi może bardzo pomóc w osiągnięciu lepszego samopoczucia, ale to długa i kręta droga. Warto, jak bliscy chorych, mieć na uwadzę to, że często boimy się świata wokół nas i to nas blokuje przed działaniami.
Urojenia i halucynacje powodują, że nie ufamy tak innym. Nie ufamy nawet samym sobie… Często chorzy czują nieufność wobec innych, że chcą nas otruć czy zrobić krzywdę. To na pewno bardzo boli bliskich, gdy chorujący ma takie myśli i przeczucia. Wtedy rodzina powinna się edukować jak najwięcej o chorobie, aby poznać źródła tych urojeń. Trzeba budować zaufanie od nowa! Otwartość co do choroby i relacji tez pomaga, że czujemy się lepiej przy swoich bliskich.
Trzeba zrozumieć chorobę i to, jak ona wpływa na relację z naszymi bliskimi. Proces leczenia wymaga dużo czasu i zaangażowania wielu ludzi. Jeżeli potrzebujesz pomocy, to zaufaj terapeucie lub uczęszczaj na grupy wsparcia. Poznaj swoją chorobę jak najlepiej i na to, jak wpływa ona na Twoje otoczenie. Unikaj błędów innych chorych poprzez obserwacje, jak nie chciałbyś się zachować. Odbudowa relacji z innymi to wiele pracy i zaangażowania. Rozwój siebie przy chorobie psychicznej jest bardzo ważny. Warto wiedzieć dużo o swoich objawach i o tym, jak na nie reagować.
Na pewno jest ciężko na starcie zaufać ludziom, gdy pojawia się choroba. Warto pracować nad izolacją od innych, ale to bardzo trudne. Stygmatyzacja w tym nie pomaga! Choroba daje wiele wyzwań do pokonania, ale nie ma co się poddawać. Ucz się cierpliwości w relacjach i spróbuj zrozumieć swoich bliskich.