Co kryje się za schizofrenią?

Co kryje się za schizofrenią? To bardzo ciężka choroba i trudno się z nią żyje. 

Masz kogoś chorego w rodzinie czy sam chorujesz? Jak z tym żyjesz? Jak żyje Twój znajomy czy rodzina z chorobą? Praca nad tą chorobą jest bardzo ciężka i trzeba ją zrozumieć. 

Co kryje się za schizofrenią?

Ta choroba wpływa na całe życie. Nie życzę nikomu, by żył z taką chorobą. To na pewno nie jest łatwe życie i wiele osób się poddaje. Ja jestem z tych, którzy walczą. Na pewno to ciężkie zadanie, ale ja się nie poddaję. Mam swoje życie i chce je zmieniać na lepsze. Ale co kryje się za schizofrenią? Na pewno cierpienie i choroba nie powoduje, że codziennie jesteśmy uśmiechnięci, bo nieraz choroba robi swoje i ciężko się z nią żyje. Na pewno jest to bardzo niezrozumiała choroba. Mało kto ją rozumie. Nawet najbliżsi i często nie wiedzą, jak pomóc. 

Na pewno nie ma co przeszkadzać osobie chorej w marzeniach. Warto, aby chory lub chora miała jakieś zajęcie, aby się nie nudzić ciągu dnia. Dla mnie praca i rozwój jest bardzo ważną rzeczą i na pewno nie przestanę działać. Co Ty robisz, aby nie dać się chorobie? Masz jakąś pasję czy zainteresowania? Szukasz czegoś dla siebie, co mógłbyś robić? Na pewno nie ma co się poddawać w szukaniu pasji. Ona jest dla mnie bardzo ważna i ciągle nad nią pracuję. 

Najcięższe są objawy choroby i skutki uboczne leków. Z jednej strony leki pomagają, a z drugiej coś dokładają. Na przykład ja po Klozapolu mam ślinotok w nocy i nie raz cała poduszka jest mokra po nocy. Czasem przeszkadza akatyzja, czyli pobudzenie ruchowe na przykład w nogach. Wtedy jest przymus ciągłego chodzenia na dworze lub w domu. Nie można sobie znaleźć miejsca i trzeba ciągle ruszać tymi nogami. Ale chociaż nabija się kilometry. 🙂 

Początki choroby są bardzo ciężkie, bo trzeba zrozumieć siebie i swoje objawy. Nic nie ma gorszego niż to, że nie akceptuje się choroby. Ona przyszła i już nie odejdzie i trzeba walczyć, aby nie przeszkadzała w codziennym życiu. Trzeba walczyć o siebie i o swoją przyszłość. Nie zrozum mnie źle, ale wiele osób popada w takie coś, że ciągle coś szuka w tej chorobie. Dodaje sobie objawów. A niech są te objawy! Ty walcz pomimo tego! Pokaż, że można być wartościową osobą i że można mieć też marzenia jako osoba chora na schizofrenię! 

Czy Ty wiesz już, co kryje się za schizofrenią? Wiesz, do czego dążysz jako chory i jak możesz motywować chorego do zmiany? Na pewno nie ma co się poddawać. Trzeba tylko działać! Szukać pasji i nie myśleć tylko o chorobie.