Mocne i słabe strony!

Znasz swoje mocne i słabe strony?

Znasz swoje mocne i słabe strony? Czy zdarzyło Ci się kiedyś pogrążyć w kontemplacji, wpatrując się w pustkę, i zadać sobie to fundamentalne, proste, a jednak frustrujące pytanie: Kim tak naprawdę jestem? 

To nie musi być od razu rozważanie o wielkim sensie życia, o istnieniu czy o celu nadrzędnym. To pytanie, które dotyczy czegoś bardziej prozaicznego, ale przez to niebywale skomplikowanego. 

Czy znasz swoje atuty i słabości?

Pamiętam, że kiedyś myślałem, że wiem. Jak byłem na terapii, kilka lat temu. Terapeutka poleciła nam na kartce spisać trzy swoje mocne strony. Wydawało się to banalne. Myślałem. Pięć minut później wciąż wpatrywałem się w białą kartkę. Niesamowite, prawda?

Dla wielu osób, zwłaszcza dla tych, którzy borykają się z problemami psychicznymi między innymi, schizofrenią, zaburzeniami lękowymi, depresją, sporządzenie tej prostej listy może być trudną przeszkodą. Dlaczego? Bo choroba potrafi tak zniekształcić obraz własnej osoby, że przestajesz widzieć, co jest w Tobie siłą, a co słabością. Albo wszystko wrzucasz do jednego wora z napisem, że do niczego się nie nadaję.

Ten tekst jest dla Ciebie, jeśli chcesz to zmienić. Nie znajdziesz tu gotowych recept i tanich sloganów. Znajdziesz za to sporo pytań, prawdziwych historii, ćwiczeń i przemyśleń. Będziemy rozmawiać o tym, jak oswoić swoje ciemne strony i jak odnaleźć te jasne, nawet jeśli są ukryte pod grubą warstwą lęku, wstydu albo poczucia winy.

Psychologia dostarcza kilku wyjaśnień. Najbardziej bezpośrednia odpowiedź jest bolesna: ponieważ obawiamy się tego, co tam odnajdziemy. Od najmłodszych lat uczymy się zakrywać, symulować, przybierać pozory. A gdy maska tak głęboko się zakorzeni na twarzy, zdemontowanie jej i zajrzenie pod spód staje się trudne.

Kolejny czynnik ma charakter bardziej metodyczny, że nikt nas tego nie uczy. Na lekcjach poznajesz matematykę, chemię, fizykę i wszystko inne. Ale nikt nie szkoli Cię, jak przeprowadzić autorefleksję, która nie ma nic wspólnego z religią, a raczej z psychologicznym spojrzeniem w lustro.

Czym są mocne i słabe strony? 

Zanim zaczniesz spisywać swoje mocne strony, to zatrzymaj się. Czym faktycznie jest mocna strona? To cecha, zdolność lub zasób, który:

  • ułatwia radzenie sobie z trudnościami,
  • zapewnia przewagę w danym obszarze,
  • kształtuje twoje poczucie własnej wartości,
  • dostarcza satysfakcji, gdy z niej korzystasz.

Słaba strona? Dokładnie odwrotnie. To coś, co:

  • Cię ogranicza,
  • powoduje problemy,
  • czasem krzywdzi innych lub ciebie,
  • wymaga pracy lub akceptacji, że tak po prostu jest.

Przykład? Introwertyk w społeczeństwie promującym towarzyskość i ekstrawersję może sądzić, że jego powściągliwość to wada. A tak wcale być nie musi.

Schizofrenia, depresja, lęk…

Jeśli mierzyłeś się kiedykolwiek z problemem psychicznym, to wiesz, że najsilniejszy przeciwnik wiary w siebie nie zawsze znajduje się na zewnątrz. Bywa, że czai się wewnątrz umysłu.

Schizofrenia? To nie tylko omamy i urojenia. To rozpad poczucia „ja”. Nagle przestajesz mieć pewność, co należy do Ciebie, a co jest podszeptem głosów. Depresja? To nie tylko smutek to także powolne gaszenie nadziei w to, że w ogóle coś w Tobie wciąż błyszczy. Lęki? To wieczny sygnał alarmowy. Trudno myśleć o zaletach, gdy w środku ciągle dźwięczy syrena: Uciekaj!

To wszystko nie jest usprawiedliwieniem! Wiele osób borykających się z problemami psychicznymi żyje z przeświadczeniem o własnej niższości, braku wartości. Nie potrafią myśleć o swoich talentach. Co więcej, nawet jeśli je dostrzegają, nie wierzą w nie. Bo choroba powtarza, że sobie nie radzisz. 

Badania ukazują, że wielu ludzi po epizodach psychotycznych, po nawrotach depresji czy po latach życia z lękami, rozwija unikalne cechy. Często są bardziej uważni, empatyczni, zwracający uwagę na szczegóły. Posiadają siłę, której nie widać na pierwszy rzut oka.

Samoocena a samoświadomość! 

Wiesz, co jest pułapką? Ludzie często mylą samoocenę z samoświadomością. To nie to samo. Samoocena to, to jak oceniasz siebie… Wysoko? Nisko? Zależy od dnia, nastroju, tego, co powiedział partner lub szef. Samoświadomość to pytania, czy widzisz siebie takim, jakim naprawdę jesteś? Z mocnymi i słabymi stronami, bez osłonek?

Możesz mieć fatalną samoocenę, a jednocześnie być świetnie samoświadomym. Przykład? Osoba z depresją może doskonale wiedzieć, że jest dobrym nauczycielem, ale i tak czuć, że „to nic nie znaczy”. Bo ocena nie zawsze idzie w parze z faktami.

Z drugiej strony możesz mieć wysoką samoocenę, ale zerową samoświadomość. Znasz takich ludzi? Pewnie tak. Zawsze mają rację, zawsze wiedzą lepiej, a tymczasem z boku widać, że nie mają pojęcia, jacy naprawdę są.

Po co poznawać swoje mocne strony? 

Po co mam w ogóle to wiedzieć? Dobra, rozumiem. Postaram się to rozłożyć na czynniki pierwsze.

Mocne strony to podstawa w kryzysie. Gdy przychodzą epizody, nawroty, trudne dni, to przypomnienie sobie, że coś w Tobie funkcjonuje, może uratować. To jak koło ratunkowe.

  • Dają Ci kierunek. Nie każdy musi być wszystkim. Jeśli wiesz, że Twoją mocną stroną jest np. cierpliwość, nie musisz na siłę robić kariery w branży, gdzie liczy się agresywny networking.
  • Pomagają w relacjach. Gdy wiesz, co możesz dać drugiemu człowiekowi. Możesz to dawać świadomie. I mniej boisz się odrzucenia.
  • Podnoszą poczucie własnej wartości. Nie chodzi o napompowane ego. Chodzi o wewnętrzne: OK, nie jestem idealny, ale coś mam.

Czemu warto akceptować słabości? No dobrze, mocne strony omówiliśmy. A co ze słabościami?

To, że je masz, nie czyni Cię gorszym. Wiem, łatwo mówić, a trudniej uwierzyć. Ale słabości to nie balast, który trzeba usunąć skalpelem. To raczej sygnał, że jesteś człowiekiem, a nie maszyną. Niektórzy mówią, aby pracować nad słabościami. Jasne, pracuj, ale nie zawsze musisz je naprawiać. Czasem wystarczy wiedzieć, że są i nauczyć się z nimi żyć.

Jak odnaleźć swoje mocne strony? 

Tu dochodzimy do sedna. Jak to zrobić? Jak nie patrzeć w sufit przez godzinę i nie skończyć z pustą kartką?

Krok 1. Wróć do dzieciństwa. 

Brzmi jak banał, ale to działa. Co lubiłeś robić jako dziecko? Dzieci są szczere i jak coś im wychodziło, to robiły to częściej. Może rysowałeś, może budowałeś bazy z koca. Może byłeś tym, który godził kłócące się dzieciaki.

Krok 2. Zapytaj innych.

Tak, poważnie. Zapytaj zaufane osoby, co widzą w Tobie, że robisz dobrze? Co jest w Tonie wartościowe? Ludzie często widzą w nas to, czego sami nie dostrzegamy.

Krok 3. Przypomnij sobie momenty, gdy czułeś flow.

Flow to stan, gdy zapominasz o czasie, bo coś Cię tak wciąga. To jest trop. Może to pisanie lubmajsterkowanie? Może rozmowy z ludźmi?

Krok 4. Nie komplikuj.

Nie każdy musi być liderem, wizjonerem, geniuszem. „Umiejętność słuchania” to mocna strona. „Dobra pamięć do imion” i tak dalej…

Przykładowy zestaw mocnych stron! 

Wiem, że czasami czujesz pustkę, patrząc na białą kartkę… totalna pustka. Dlatego przygotowałem dla Ciebie przykładową listę:

  • Potrafię słuchać uważnie.
  • Jestem osobą cierpliwą.
  • Mam dobre poczucie humoru.
  • Szybko rozładowuję napięcie.
  • Widzę emocje innych.
  • Jestem kreatywny.
  • Zwracam uwagę na szczegóły.
  • Jestem dokładny i precyzyjny.
  • Potrafię działać samodzielnie.
  • Zachowuję spokój w stresie.
  • Szybko przyswajam nową wiedzę.
  • Tłumaczę skomplikowane rzeczy w przystępny sposób.
  • Umiem pracować w grupie.
  • Potrafię ożywić nudne spotkanie.
  • Rozumiem, jak działają emocje.
  • Mam dobrą intuicję do ludzi.
  • Potrafię zorganizować coś od zera.
  • Rozwiązuję konflikty.
  • Potrafię dodawać otuchy innym.
  • Nie poddaję się łatwo.

No i co, coś znajomego? Nie musisz mieć wszystkich. Wystarczy jedna, dwie i już masz punkt startowy! 

Pułapka porównywania! 

A teraz muszę Cię ostrzec, bo to, co zabija świadomość mocnych stron szybciej niż depresja i schizofrenia razem wzięte, to porównywanie się do innych.

Znasz to uczucie? 

  • Ona świetnie prowadzi prezentacje — ja się jąkam.
  • On zarabia fortunę — a ja nie mogę nawet wstać z łóżka.
  • Wszyscy są lepsi, mądrzejsi, bardziej zaawansowani…

Tylko że to nie jest żaden wyścig. Twój sąsiad może być mistrzem biznesu, a Ty mistrzem spokoju. Twój kolega może prowadzić bloga, a Ty możesz być doskonałym słuchaczem, gdy ma gorszy dzień. To po prostu różne mocne strony. Nieporównywalne. Co Ci po cudzych talentach? Nie możesz ich pożyczyć na weekend. Masz tylko swoje. I to jest w porządku.

Zaskoczę Cię. Nie każda mocna strona jest zawsze dobra. Czasem to miecz obosieczny.

Jesteś empatyczny? Super, ale możesz wchłaniać cudzy ból i cierpieć jeszcze bardziej.

Jesteś perfekcjonistą? Świetnie dla jakości pracy, ale fatalnie dla Twojego snu.

Jesteś cierpliwy? Wspaniale, ale możesz znosić toksyczne relacje za długo.

Dlatego warto znać nie tylko mocne strony, ale także ich „ciemną stronę”. I nauczyć się je odpowiednio regulować.

Czy każda mocna strona musi być karierą?

Nie wszystko trzeba spieniężać. Nie wszystko musi być biznesem. W erze coachów łatwo uwierzyć, że każda pasja musi zarabiać. Nie musi.

Masz talent do słuchania? Super, ale to nie znaczy, że musisz być terapeutą. Może wystarczy, że będziesz dobrym przyjacielem. Lubisz rysować? Rysuj, nie musisz zakładać konta na Etsy i tworzyć produkty. Mocne strony są po to, żeby je mieć. A niekoniecznie sprzedawać! 

Niektórzy mylą mocne strony z cechami charakteru. Niby blisko, ale to nie to samo.

Osobowość, to bardziej stała konstrukcja. Pewien zestaw cech (ekstrawersja, introwersja, sumienność itd.) ukształtowany przez geny i środowisko. Mocne strony, to Twoje zasoby, które możesz świadomie rozwijać, ulepszać, modyfikować.

Możesz być introwertykiem (cecha charakteru) i mieć mocną stronę w słuchaniu. Ale możesz też być ekstrawertykiem i mieć tę samą mocną stronę, bo nauczyłeś się skupiać na innych w tłumie.

Dla osób w terapii psychiatrycznej to rozróżnienie jest istotne. Osobowość czasami trudno zmienić, ale zasoby i wzorce zachowań? Da się je trenować… 

Zasady, które warto zapamiętać! 

✅ Twoje atuty są PRAWDZIWE! Nawet gdy Twój mózg twierdzi inaczej.

✅ Nie musisz być „mistrzem świata”. Wystarczy, że dasz z siebie to, co realne.

✅ Mocne strony rozwijają się, gdy je ćwiczysz. Tak samo jak mięśnie.

✅ Niech Ci nie będzie głupio mówić o tym, co robisz dobrze. To jest SAMOŚWIADOMOŚĆ.

Jakie są Twoje mocne i słabe strony?

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Scroll to top