Jakie są granice w relacjach z innymi przy chorobie psychicznej?
Na pewno ciężko jest osiągnąć zdrowie, gdy jako chorzy, izolujemy się od społeczeństwa. Nie ma lekko doświadczać choroby i przy tym szybko wyzdrowieć. Można mówić, że mamy wiele granic, jak zdrowi czy chorzy, ale choroba psychiczna zawęża granice, gdzie czujemy się dobrze i spokojnie. Przez to czujemy się tylko dobrze wśród najbliższych i na przykład w swoim pokoju.
Jakie są granice w relacjach z innymi przy chorobie psychicznej?
Te granice są ogromne. Bo mało kto rozumie chorych. Każda choroba psychiczna to wielkie wyzwanie. Na pewno ciężko jest zrozumieć chorobę psychiczną, zdrowej osobie. Nie jesteś w stanie jej zrozumieć na 100%, jeśli nie zachorujesz! Możesz próbować, ale nie jest to łatwe zadanie! Na pewno, choroba psychiczna powoduje, że się izolujemy i nie czujemy się komfortowo wśród innych. Na pewno trzeba szanować to, że ktoś choruje i dać mu czas na lepsze samopoczucie.
Na pewno na starcie choroby, jest bardzo ciężko zrozumieć objawy i jest to dla samego chorego, jak i bliskich, bardzo wymagające. Jest wiele objawów, które są dziwne dla chorego i bardzo realistyczne zarazem. Ciężko jest zrozumieć te emocje. Ciężko jest zrozumieć, co się dzieje. A co dopiero przebywanie z ludźmi, gdy czujemy się źle i nie wiemy, co robi i gdzie szukać pomocy. Na pewno szybka reakcja powoduje, że choroba się nie rozwija. Ale początki są ciężkie i nie każdy ma ochotę na to, aby gdzieś wyjść… Więc ustalamy sobie małe granice dobrego samopoczucia i nie chcemy rozmawiać czy się tłumaczyć, że coś jest nie tak.
Jako chory, musisz mieć kogoś, z kim możesz porozmawiać. Czy to psycholog, czy ktoś z bliskiego otoczenia… Warto szukać informacji o chorobie. Na pewno pierwsze objawy choroby są ciężkie, ale trzeba szybko powiedzieć komuś bliskiemu, aby zareagowali. Sam szybko zareaguj, gdy widzisz, że się izolujesz i masz lęki, czujesz smutek czy przygnębienie i tak dalej. Nie bagatelizuj pierwszych objawów! Trzeba szukać osób, z którymi możesz porozmawiać i powiedzieć o swoich problemach. Jeżeli czujesz, że psycholog Ci pomoże, to warto mieć z nim kilka, czy kilkanaście rozmów, aby zrozumieć, co jest nie tak… Warto otaczać się ludźmi, z którymi warto porozmawiać!
Warto też edukować innych o chorobach psychicznych. Wiedzieć, co robić, aby osiągnąć zrozumienie. Warto pokazać, jakie granice są między Tobą a dalszą rodziną, która nie rozumie najczęściej chorób psychicznych. I to jest przykre, jak często ludzie dają porady, a sami nie wiedzą, jak to jest chorować. Lepiej opinie i głupie porady, zachować dla siebie. Jak ktoś powie coś głupiego, to niech nie dziwi się, że my, jako chorzy, się blokujemy. Najpierw poczytaj o chorobie i przemyśl, co można zrobić, jak pomóc bliskim chorego. Zrozum, dlaczego jakieś zachowania się pojawiają u chorego i spróbuj zrozumieć! Edukacja może zmniejszyć stereotypy i umożliwić bardziej pełne zrozumienie sytuacji. Nie ma co stygmatyzować choroby, bo każdy choruje inaczej i każdy jest zmęczony chorobą!
Jako chorzy, na pewno mamy lepsze jak i gorsze dni, więc to też trzeba zrozumieć! Ty masz gorsze dni, więc inni też mogą je mieć! Zrozum, że każdy ma swoje granice, a chorzy psychicznie, mają ich więcej! Może i to ich decyzja, ale trzeba też zrozumieć, że nie mamy ochoty zawsze na rozmowę czy przebywanie wśród społeczeństwa. Możesz korzystać ze wsparcie psychologa, jeśli masz ochotę. Na pewno lepiej zrozumiesz chorobę, na jaką chorujesz.