Jak pracować nad wiarą w siebie w schizofrenii?
Na pewno jest ciężko nad sobą pracować, gdy choruje się na chorobę psychiczną. Głosy na pewno nie pomagają i powoduję, że nie chce się nic robić… ale wiesz, że samo się nic nie zmieni? Schizofrenia to bardzo tajemnicza choroba i trzeba z nią nauczyć się żyć. Schizofrenia jest to choroba, która nie tylko zaburza postrzeganie rzeczywistości, ale też podkopuje wiarę w siebie. Więc, jak nad nią pracować?
Jak pracować nad wiarą w siebie w schizofrenii?
Choroba powoduje, że nasza wartość w oczach maleje. Nie możemy na początku pracować, ani się uczyć, a choroba powoduje, że ciężko się rozwijać. Obniża się nasza wiara w siebie i poczucie, że jesteśmy wartościowi. Często izolujemy się i jesteśmy stygmatyzowani. Choroba, jaką jest schizofrenia, to codzienna walka z natrętnymi myślami, głosami i lękami.
Możemy odzyskać wiarę w siebie, ale wymaga to dużo pracy. Na pewno lęk i izolacja w tym nie pomaga! To, że ciężko wstać, czy po prostu zrobić obiad, coś posprzątać, powoduje, że coraz bardziej wgłębiamy się w negatywny stan choroby. Czasem przydatna jest terapia, która pozwoli na zrozumienie choroby i tego, jak myślimy i działamy. Twoje myśli, które masz w głowie, mogą Ci przeszkadzać w dążeniu do poprawy wiary w siebie. Musisz poznać to, co Ci przeszkadza w funkcjonowaniu i zacząć nad tym pracować. I wiem, jaka jest to trudne!
Dobrym pomysłem jest pójście na terapię i przegadać swoje problemy z wykwalifikowanym specjalistą. To skuteczny sposób na pokonanie swoich słabości. Terapia na pewno pomoże Ci w swojej samoocenie. Musisz w końcu zabrać się za siebie i zacząć coś zmieniać. Nic samo się nie poprawi, jeśli nie wyjdzie to od Ciebie. Musisz zrozumieć negatywne wzorce myślenia. Znajdź swoje przekonania i zacznij kwestionować te, które Ci przeszkadzają. Potem zastępujesz myślenie negatywne, na bardziej zdrowe. Wszystko przy pomocy terapeuty! Obserwuj swoje myśli i nie daj się im kontrolować. To ciężkie, ale sobie poradzisz!
W chorobie musisz od nowa poznać ludzi i to, jacy oni są. Często unikamy ludzi i się izolujemy. Co jeszcze bardziej pogłębia nasz stan. Ale jak się nie izolować, gdy ludzie reagują dziwnie na każdą chorobę psychiczną? Warto mieć przy sobie kogoś, kto nam pomaga w codziennym funkcjonowaniu. Warto podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami i tym, jak sobie radzisz z codziennymi obowiązkami. Czasem trzeba się po prostu wygadać! Nie możesz się też bać, prosić o pomoc! Gdy czujesz się źle, to natychmiast powiadom bliskiego, żeby Ci pomógł!
Wielu osobą pomagają techniki relaksacyjne, takie jak mindfulness czy medytacja. Ćwiczenia oddechowe powodują, że stres jest mniejszy i wyciszają nasz umysł. Może jakaś spokojna muzyka? Może wypisz sobie w zeszycie swoje codzienne problemy i zobacz, jak je możesz pokonać. Prowadzenie dziennika pomaga, gdy czujemy się gorzej i nie mamy z kim porozmawiać. Zapisanie myśli pozwala ogarnąć swoje emocje.
Zacznij od tego, by znaleźć od nowa sens życia i cele, do których dążysz. Spróbuj działać małymi krokami. Codzienne, małe cel sprawią, że zaczniesz od nowa wierzyć w siebie i swoje możliwości. Celebruj każde nowe sukcesy i ciesz się z nich!
Jak widzisz, nie ma jednego sposoby na znalezienie wiary w siebie. Musisz mieć na starcie wsparcie bliskich, aby lepiej funkcjonować. Na pewno będzie Ci ciężko, ale nie poddawaj się! Możesz prowadzić wspaniałe życie, ale nie możesz przestać się rozwijać! Poczekaj na poprawę i zwiększaj swoje obowiązki każdego dnia. Skup się na swoich mocnych stronach i zobacz, co sprawia, że czujesz się ważny. Z czego jesteś dumny w swoim życiu?